Lifting Osjakowa

Nie ukrywam, że zakładam ten temat żeby troszkę pomarudzić.
Od jakiegoś czasu prowadzony jest lifting Osjakowa. Na pierwszy rzut poszły parki i trzeba przyznać, że zyskały na odnowie, szczególnie ten przy gminie. Oczywiście można się doczepić do tego kamiennego klombu przed pomnikiem. Jakiś taki bez polotu i toporny. Można też było część tego parku przeznaczyć na mini plac zabaw dla małych dzieciaków. Ale ogólnie prezentuje się nieźle.
Również park przed kościołem wygląda ładnie i porządnie. Duże brawa za parkingi przy parkach.
Chociaż w obu parkach przydałoby się więcej kwitnących roślin.
Ostatnio będąc w Osjakowie zauważyłam, że zakładane są nowe chodniki na ulicy Targowej. I tutaj pojawia się pytanie, które często słyszałam od mieszkańców- czy na prawdę potrzebne jest wymienianie chodników, które były niedawno robione? Chodzi konkretnie o ten kawałek od strony OSP. Poprzedni chodnik miał się nieźle, ale ktoś podjął decyzję o wymianie kostki na nowszą kostkę. Czy było to aż tak niezbędne?
Kolejna sprawa. Po drugiej stronie zrobiono wzdłuż chodników coś co niby jest parkingiem do parkowania prostopadłego. Tylko, że te niby miejsca parkingowe zwężają się aż do całkowitego zaniknięcia! A do tego parkowanie w ten sposób sprawia, że przód auta wystaje nad chodnik, co niestety prowadzi do tego, że są miejsca, gdzie chodnik staje się nie do przejścia, gdyż zastawiają go parkujące auta! Jak dla mnie to jakiś absurd - zarówno wykładanie kostką tych niby parkingów, jak i samo parkowanie w ten sposób.

Lifting przeszła również biblioteka i zewnątrz prezentuje się doskonale, nie wiem, jak w środku to wygląda ponieważ jest zamknięta kiedy mam okazję być w Osjakowie.

Mnie zastanawia jedno. Czy potrzebne są prostopadłe miejsca parkingowe po obu stronach ul. Targowej skoro w rynku i przed leśniczówką utworzono dodatkowe kosztem chodników i parku? Zrobił się trochę wąsko, a te biale linie na tragicznym asfalcie pokrywającym ul. Targową wyglądają beznadziejnie.

Podpisuje się pod obiema powyższymi wypowiedziami. Mnie najbardziej irytuje "rondo" dla rowerzystów przed pomnikiem w parku przy Urzędzie Gminy. Po co to się tam znalazło?

Ale ogólnie zmiany na plus :puppyeyes: :clap:

Właśnie ujrzałam w ten weekend, jak główna reprezentacyjna(?!) ulica zamieniła się w jeden wielki parking! To woła o pomstę do nieba! Czy ktokolwiek zastanowił się nad tym malowaniem? Nawet nie posprzątali asfaltu z pozimowego piachu tylko walneli pasy prawie, że na nim!
Najbardziej szokują mnie decyzje:
1. Zwężenie drogi malowaniem pasów przed gminą (dłuższych niż te wcześniejsze). Jeżeli tam ktoś zaparkuje to kierowca ledwo się zmieści między wysepką, a parkingiem (sama często tam jeżdżę i ścinanie po tych pasach jest całkiem naturalne)
2.Samo pomalowanie głównej ulicy uważam za porażkę!
3. Namalowanie zakazów postojowych na zakrętach (gdzie i tak nikt nie stawał) oraz na przystanku (!) niby jak tam teraz autobus ma się zatrzymywać?
4.Miejsca parkingowe przed barem są prawie, że na zakręcie.

Gratuluję decyzyjnym bezmyślności.

Z obserwacji z jednego dnia:
1. Nikt nie pomyślał, żeby przy przejściach dla pieszych obniżyć krawężniki.
2. Wysokie krawężniki stanowią również problem dla parkujących. Niejeden przedni zderzak ucierpi, jak zaparkujemy zbyt blisko chodnika. Jakoś nikt nie wziął pod uwagę wypukłości ulicy.
3. Wyjeżdżanie z parkingu doskonale blokuje od razu całą ulicę.
4. Miejsca dla niepełnosprawnych. Ok, rozumiem, że pewnie muszą być. Pytanie tylko, czy samochody na nich parkujące będą dostawać za wycieraczkę mandaty? Bo jakoś nie zauważyłam, żeby te, które tam parkowały należały do niepełnosprawnych.

Już lepiej by zrobili jakby tym nadmiarem białej farby pomalowali tradycyjnie krawężniki i drzewka.

Boję się jechać do Osjakowa, bo jest jeszcze parę rzeczy, które można spieprzyć.

PS. Przyjrzałam się jeszcze raz parkom. Opinii o nich nie zmieniłam, jednak, szczególnie temu przy Gminie przydałoby się więcej kwitnących krzewów, bo taki jakiś ubogi ten park. czekam na sadzonki róż, jaśminu i bzu (i sobie pewnie jeszcze długo poczekam).

Wracając do miejsc parkingowych....czy ktoś próbował w normalny sposób wycofać z takiego miejsca w sobotę przed południem??jeśli się udało bezproblemowo-gratuluję...może komuś chodziło oto,żeby pokazać ile aut mamy w gminie.....
Sprawa kwiatków na klombach parkowych-przepraszam bardzo ale ktoś musi usuwać chwasty z tych"ogródków",a sądząc po tym co jest tam teraz ,to nawet kwiatków szkoda.....

co do miejsc parkingowych...ja probowalam wyjechac w sobote. Istny kosmos ! Ja wiedzialam ze w urzedzie gminy sa nieelokwentni ludzie ale zeby robic miejsca parkingowe prostopadłe ?? Ludzie, wszedzie na takich ulicach jezeli robi sie miejsca parkingowe sa one na ukos...
co do parków...kolejna porażka... zasadzili cisy ktore rosna bardzo dlugo i zanim nasze parki stana sie jak parki minie duzo czasu. Znow nasze "urzędasy" poszły na łatwizne i pewne zatrudnili najtanszego projektana....
Juz nie wspomne o wymianie kostki na ulicy targowej... pieniądze w błoto ;/